Znacie to powiedzenie: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, prawda? Jest w nim sporo prawdy, ale od samych pościeli zdecydowanie ważniejszy jest materac!
Po kilku latach użytkowania (czasami nawet we czwórkę!) miękkich materacy sprężynowych, dokładnie w 6 rocznicę wprowadzenia się do naszego domu wymieniliśmy je na materac z prawdziwego zdarzenia. Dwa stopnie twardości, jeden wymiar -180 x 200 cm i zero problemów ze snem:)
A teraz kilka faktów na jego temat:
- Model: Rock & Roll
- Wkład – dwie profilowane pianki wysokoelastyczne HR, jedna bardziej twarda, druga bardziej miękka.
- Wysokość ok. 21 cm
- Przeznaczony dla alergików
- 7 zróżnicowanych stref twardości
- Dla par, dla młodzieży, dla osób aktywnych
- 15 lat gwarancji
- Możliwość prania w 60 stopniach
- Materac rolowany
Dlaczego zdecydowaliśmy się akurat na ten model? Bo to bardzo dobry wybór dla par – jest to materac o wysokiej elastyczności punktowej, która gwarantuje optymalne wsparcie i dopasowanie do ciężaru ciała, dzięki czemu partner śpiący obok nie odczuwa żadnych ruchów. Co w praktyce oznacza mniej więcej tyle, że kiedy jeden nie może spać i przewraca się z boku na bok, drugim nie “buja” 🙂
Otwartokomórkowa struktura materaca wpływa bardzo pozytywnie na trwałość wkładu i zapewnia świetną wentylację i sprężystość. Zapewnia również efektywny wypoczynek i zdrowy, komfortowy sen. Jest dostosowany do regulowanych stelaży, a wygodne uchwyty pomagają odwracać materac na drugą stronę, dzięki czemu można to zrobić bez problemu samemu.
Dla nas plusem był również sam sposób jego próżniowego zapakowania, ponieważ był zrolowany, dzięki czemu łatwo było nam go przewieść autem osobowym. Po otwarciu materac powinien odpoczywać ok 72 godziny, aby “pooddychać” i wrócić do swojej odpowiedniej formy.
Materac Rock & Roll i wiele innych modeli znajdziecie u jego producenta, marki Hilding – http://Hilding.pl
Tymczasem ja idę jeszcze trochę poleżeć 😉
Uściski!
m.
Leave a Reply